Skat ciągle żywy
Już po raz kolejny Bar "Bawaria" Rafała Blauta był gospodarzem turnieju skata o Puchar Groszowic. Dla przypomnienia, w zeszłym roku bezapelacyjnym zwycięzcą okazał się Bernard Bazelak z Groszowic. Natomiast dwa lata temu puchar zgarnął Józef Szumiński, także z Groszowic.
Impreza punktualnie rozpoczęła się o godz. 16.00 24 marca 2018 roku losowaniem stolików. W tym roku do turnieju zgłosiło się czternastu zawodników, pośród których była jedna kobieta. Rozgrywki prowadzone były przy dwóch stolikach po czterech zawodników oraz przy dwóch po trzech zawodników.
Około godziny 18.00 zarządzono krótką przerwę na kolacje, po której znowu przystąpiono do rozgrywki. Po godzinie 20.00 rozpoczęło się podliczanie punktów. Następnie zwycięzcom wręczono puchary a pozostałym zawodnikom upominki.
W tym roku niestety, nikt z Groszowic nie stanął na podium gdyż wszystkie trzy pierwsze miejsca zgarnęli mieszkańcy sąsiadujących Przywór.
A oto kolejność zawodników, którzy w tym roku wzięli udział w zawodach o Puchar Groszowic.
- Pohl Bernard
- Wanat Edward
- Bieniek Jerzy
- Knopik Robert
- Gruszka Alfons
- Mrocheń Diter
- Bazelak Bernard
- Zając Andrzej
- Lelit Zygmunt
- Szumiński Józef
- Langosz Norbert
- Gruszka Monika
- Kardela Marek
- Miszkiel Wojciech